Kandyzowane gruszki:)
Składniki:- gruszki
- 1kg cukru na 0,5 litra wody
- Nie podaję ilości gruszek, bo to zależy jaki duży mamy
garnek. Proponuję najpierw przygotować syrop a potem dodać gruszki, tak
aby garnek był pełen. Ja też robiłam "na oko":)
- Z cukru i wody zagotować syrop. Obrane i pokrojone gruszki włożyć do syropu i gotować na małym ogniu. Nie dopuścić do zagotowania.
- Gdy będą lekko szkliste, wyłączamy. Zostawić w garnku ok.30 minut. Potem wyciągamy gruszki, aby ociekły. Może być po prostu sitko.
- Następny krok to suszenie. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Gruszki wykładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Dosyć luźno, żeby gruszki swobodnie leżały i schły. Kiedy piekarnik jest już nagrzany, wyłączamy go i wtedy wkładamy blaszkę z gruszkami. Zostawiamy uchylone drzwiczki. Gdy piekarnik ostygnie, wyjmujemy blaszkę, nagrzewamy piekarnik na nowo i znowu gdy jest nagrzany, wyłączamy go i wstawiamy gruszki. Pamiętajcie o uchylonych drzwiczkach piekarnika! Tę czynność powtarzamy parę razy. Musicie obserwować gruszki. Dopiero gdy uzyskamy efekt szklistej powłoczki, gruszki są gotowe.
-
Przekładamy do słoików, można obsypać jeszcze cukrem. Zakręcamy i jemy potem całą zimę;)
Moja Babcia takie robiła i stąd mój sentyment do nich:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz